Polscy akrobaci nie trenują tak dużo i nie mają tak dobrych warunków jak sportowcy ze ścisłej czołówki europejskiej. Niemniej akrobatyka sportowa w Polsce rozwija się, jak zauważa Wiesława Milewska, która o polskiej i światowej akrobatyce sportowej wie niemal wszystko. Fundamentem są tutaj kluby, które popularyzują sport i mają coraz lepsze wyniki pomimo wyzwań czasem tak podstawowych, jak potrzeba składania sprzętu po każdym terningu.
- Mistrzostwa Europy w akrobatyce sportowej w Luksemburgu pokazały, że idziemy w dobrym kierunku, co pokazuje liczba finalistów - mówi Wiesława Milewska, która od wielu lat działa w polskich i międzynarodowych organizacjach akrobatyki sportowej. Akrobatyka sportowa nie jest dyscypliną olimpijską i to jest jednym z największych wyzwań utrudniających jej rozwój i popularyzację. W Polsce akrobatyka opiera się na klubach, które z kolei docierają do coraz większej liczby dzieci i ludzi młodych pomimo problemów z salami czy sprzętem. To dobra wiadomość z perspektywy upowszechniania sportu, czy po prostu aktywności fizycznej, ale także daje nadzieję na jeszcze lepsze wyniki w przyszłości.
Strefa Gimnastyczna jest podcastem realizowanym przez Polski Związek Gimnastyczny, z udziałem dotacji Ministerstwa Sportu i Turystyki w ramach programu Gimnastyka dla Wszystkich.